Putuo Cha (普陀佛茶)

Rok temu kupiłem w Czajowni z Wrocławia opakowanie herbaty Putuo Cha (普陀佛茶). Jest to  zielona i bardzo dobrej jakości herbata sprowadzana z Chin. To nie jest herbata do codziennego picia, wg mnie, tylko na specjalne okazje, do delektowania się, do maksymalnego wyciszenia. Wszak to Święta Herbata Buddyjska. Ogrody herbaciane znajdują się na wzgórzach wyspy Putuo Shan (普陀山) na Morzu Wschodniochińskim, w archipelagu Zhoushan, w obrębie kompleksu buddyjskich świątyń. Putuo Shan stanowi ważne miejsce kultu bodhisattwy Guanyin*. Dawniej na wyspie znajdowało się ponad 80 świątyń skupiających blisko 4000 mnichów i mniszek. Obecnie mieszka tam około 500. Herbata wyrabiana jest tylko i wyłącznie ręcznie i w bardzo małej, limitowanej ilości.

putuo-cha_001b

Nazwa: Putuo Cha

Kraj pochodzenia: Chiny

Miejscowość / Region (prowincja): wyspa Putuo Shan

Zbiór: brak danych (data produkcji kwiecień 2016)

Sklep: Czajownia

Liście: całe, niektóre poszarpane

Kolor herbaty: bardzo jasny pomarańczowy, wpadający w żółty

Kolor liści: zielone, oliwkowe

Zapach suszu: bardzo delikatny kwiatowo-ziołowy, niezapomniany, zapach można przyrównać do buddyjskich kadzideł świątynnych

Tryb parzenia: ok. 6 gram na 200 ml z czasem 1 minuty, następne 2 minuty i ostatnie parzenie 3 minuty, temperatura 70° C

Smak herbaty:

To bardzo delikatna zielona herbata, w głównej mierze to kwiatowe smaki z delikatnymi ziołowymi posmakami. Finisz krótki, kwiatowo-ziołowy, lekko słodki, bardzo delikatny. Herbata jest tak delikatna, że dla niektórych osób, przyzwyczajonych do wyrazistych smaków czerwonych herbata czy smakowych (np. z bergamotką) wydać się ona może źle zaparzoną, bez smaku czy… wodnistą (rozwodnioną). Można nieskromnie rzec, iż napar dla koneserów herbacianych, którzy potrafią i docenią walory smakowe tej unikatowej herbaty.

Jak wspomniałem we wstępie, herbatę Putuo Cha pijam na specjalne okazje, kilka razy w roku. Taka okazja nadarzyła się ostatnio podczas święta Vesak**, czyli majowej pełni księżyca.

Była wspaniała!

South Sea Guanyin 南海观音 (źródło: pinterest.com)

* Guanyin – główna postać chińskiego panteonu buddyjskiego, odpowiednik indyjskiego bodhisattwy Awalokiteśwary, przedstawiany w postaci kobiecej. W Chinach Guanyin jest także tradycyjnie czczona w ludowej religii jako bogini miłosierdzia, litości i płodności (źródło: Wikipedia).

** Święto związane jest z dniem narodzin, oświecenia i śmierci Buddy, według tradycji przypadającym podczas majowej pełni Księżyca. Zgodnie z kalendarzem lunarnym dzień ten zwany jest Vaiśākha purnima, czyli pełnia księżyca miesiąca Vaiśākha. W Indiach jest świętem narodowym, znanym jako Buddha Jayanti, czyli „Narodziny Buddy” (źródło: Wikipedia).

Napij się herbaty…

„Joshu* (Czao-czou) spytał nowego mnicha:
– Czy byłeś już tu kiedyś?
– Tak, panie, byłem – odparł mnich.
Na co mistrz rzekł:
– Napij się herbaty.
Kiedy indziej, gdy przyszedł inny mnich, Joshu zadał mu to samo pytanie:
– Czy byłeś już tu kiedyś?
Tym razem odpowiedź była odmienna:
– Nie byłem tu nigdy, panie.
Stary mistrz jednakże odparł tak jak przedtem:
– Napij się herbaty.
Inju (mnich zarządzający klasztorem) spytał potem mistrza:
– Jakże to, ofiarujesz tę samą filiżankę herbaty bez względu na to, jaka jest odpowiedź?
– O Inju! – zawołał mistrz.
– Słucham, mistrzu – odparł niezwłocznie mnich.
Na co Joshu rzekł:
– Napij się herbaty.

*Joshu (778-897) był jednym z najbardziej wnikliwych mistrzów Zen za czasów dynastii T’ang, tak że Zen w Chinach bardzo się dzięki niemu rozwinął. Z przekazów wiemy, że w wieku lat osiemdziesięciu wciąż jeszcze podróżował, a to w celu doskonalszego opanowania Zenu. Zmarł mając lat sto dwadzieścia.”

Suzuki D. T. „Wprowadzenie do buddyzmu Zen”, Warszawa 1979, s. 105-106.